Info
Ten blog rowerowy prowadzi Zadlo z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 8805.58 kilometrów w tym 1007.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.93 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 1804 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2014, Luty21 - 7
- 2014, Styczeń24 - 3
- 2013, Grudzień26 - 5
- 2013, Listopad13 - 8
- 2013, Październik29 - 12
- 2013, Wrzesień31 - 14
- 2013, Sierpień31 - 21
- 2013, Lipiec29 - 2
- 2013, Czerwiec31 - 13
- 2013, Maj31 - 25
- 2013, Kwiecień32 - 38
- 2013, Marzec21 - 23
- 2013, Luty11 - 0
- 2013, Styczeń5 - 0
Wycieczki
Dystans całkowity: | 4694.80 km (w terenie 635.00 km; 13.53%) |
Czas w ruchu: | 17:29 |
Średnia prędkość: | 19.00 km/h |
Maksymalna prędkość: | 61.50 km/h |
Suma podjazdów: | 1804 m |
Liczba aktywności: | 57 |
Średnio na aktywność: | 82.36 km i 5h 49m |
Więcej statystyk |
- DST 95.00km
- Sprzęt BeFree
- Aktywność Jazda na rowerze
Nowy Staw
Niedziela, 18 sierpnia 2013 · dodano: 20.08.2013 | Komentarze 0
Elbląg-Malbork-Nowy Staw-Jazowa-Elbląg z GR Stop tempo 21 km/h szok.
- DST 89.00km
- Sprzęt BeFree
- Aktywność Jazda na rowerze
Elbląg-Stegna-Elbląg
Czwartek, 15 sierpnia 2013 · dodano: 15.08.2013 | Komentarze 1
- DST 110.00km
- Teren 50.00km
- Sprzęt BeFree
- Aktywność Jazda na rowerze
Terenowo Braniewo
Niedziela, 11 sierpnia 2013 · dodano: 12.08.2013 | Komentarze 0
Terenowo Braniewo z Agnieszką Martą i Sylwkiem. Miało być jak najwięcej terenu i do Braniewa było go pod dostatkiem ze względu na późne dotarcie do celu i zmęczenie żonki powrót asfaltem.
- DST 32.00km
- Sprzęt BeFree
- Aktywność Jazda na rowerze
Kamień Karciany i Dąb Hoggo - Extremalna środa ;)
Środa, 7 sierpnia 2013 · dodano: 08.08.2013 | Komentarze 0
- DST 57.00km
- Teren 5.00km
- Sprzęt BeFree
- Aktywność Jazda na rowerze
Weklice i wykopaliska archeologiczne
Wtorek, 6 sierpnia 2013 · dodano: 07.08.2013 | Komentarze 3
Rano przyjeżdżając do pracy nie spodziewałem się wieczornego kręcenia po okolicach, ruszając do domu uruchamiając Endomondo zauważyłem sms od Artura czy mam chęć pokręcić na wykopaliska szybki telefon i start spod firmy, szybka jazda starą 7 i w Weklicach zastało nas przejazd przez rzeczkę bo most popłynął podczas zeszło tygodniowej burzy, kilka rozmów z miłymi autochtonami i ruszyliśmy na oglądanie stanu wykopalisk. Oglądanie tego w TV a na żywo robi dużo większe wrażenie szkoda że nie zastaliśmy nikogo przy pracy ale Artur uraczył mnie kilkoma ciekawostkami na temat samych wykopalisk i historii. Później start na Pasłęk i powrót 7.
- DST 202.00km
- Teren 30.00km
- Sprzęt BeFree
- Aktywność Jazda na rowerze
Go to Hel - Od zmierzchu do świtu
Sobota, 3 sierpnia 2013 · dodano: 05.08.2013 | Komentarze 4
Pierwsze 200 w życiu, oferta wspólnego wyjazdu pojawiła się na jednej z latarkowych śród, chęci były ale też strach przed tym czy podołam, tuż przed wyjazdem plany się posypały i nawet nie myślałem o wyjeździe, w piątek o 18:30 na forum rowerowym zahaczył mnie Bartek podpuszczając mnie żebym zrobił tą trasę w ramach treningu, szybka odpowiedź że nie da rady, ale ziarenko zaczęło kiełkować szybka pobudka żony i hasło czy mogę jechać jednak na Hel. Rób co chcesz ale później akceptacja i trzeba było się zebrać w 10 minut co skutkowało brakiem dodatkowego prądu do telefonu i niemożliwością trackowania trasy :( a średnia prędkość i odległość miło by wyglądała na Endomondo. Na start pod Piekarczyka wpadam na styk. Wspólna fota i lecimy na Mikoszewo, tam popas w oczekiwaniu na prom i nakarmienie stada komarów które nas obsiadło. Przeprawa promem i jazda do Gdańska na starówkę i powolne przebijanie się do Sopotu wśród okrzyków Tour de Pologne, Tour de France, stamtąd kawałek terenu do Gdyni. Im dalej w trasę tym więcej terenu w Pucku po drodze gubię opaskę od lampki i szybka przeróbka żeby mieć oświetlenie, przy okazji zmiana planów i lecimy kawałek z powrotem i znajduję zgubę, ciepły Hot dog na Lotosie i w dalszą drogę. Wschód słońca dopadamy tuż przed Chałupami na plaży niestety nietekstylnych o tej porze nie zastaliśmy ;). Z Chałup zaczyna się mały wyścig gonimy do samego Helu prawie 28-32 km/h a na licznikach już prawie 180 km przejechane. Kolejny popas pod POLO MARKETEM i jedziemy na plażę. Tam relaks i próby kąpieli szkoda że nie miałem kąpielówek woda o 7 z minutami była mega ciepła. Tu następuje rozłam grupy część wraca na kołach do Elbląga a ja Agnieszka i Łukasz postanawiamy skorzystać z tramwaju wodnego i dobić do Gdańska i stamtąd albo na kołach albo PKP. Kilka czynników jednak zdecydowało że PKP wygrało to bolące 4 litery, senność i rozleniwienie, i wzrastająca temperatura. Dotarcie do Helu 181 km dotarcie do Elbląga 10 km no i żeby rekordowy wynik był ładną cyfrą postanowiliśmy z Agnieszką dokręcić brakujące kilometry w Bażantarni i tak oto życiówka skończyła się wynikiem 202 km.
Specjalne podziękowania dla Piotra za z organizowanie wycieczki, Bartka że się wtedy odezwał na forum.
I podziękowania dla towarzyszy tej wspaniałej wycieczki.
Zostało 11 miesięcy na znalezienie odpowiedniego siodła na takie trasy bo nogi chciały a Dup.a mówiła stanowcze NIE.
- DST 23.00km
- Teren 10.00km
- Sprzęt BeFree
- Aktywność Jazda na rowerze
Kolejne 2 kamienie do kolekcji
Środa, 31 lipca 2013 · dodano: 02.08.2013 | Komentarze 0
Namierzone Diabelski najbardziej znany i Dziadowski nie daleko ale jakoś nie odkryty przeze mnie.
- DST 80.84km
- Teren 20.00km
- Sprzęt BeFree
- Aktywność Jazda na rowerze
Połódniowe ścieżki rowerowe Kołobrzegu
Czwartek, 25 lipca 2013 · dodano: 01.08.2013 | Komentarze 0
Dzień 1 urlopu rowerowo rodzinnego. Plan objechać część trasy ścieżką rowerową po trasie dawnej kolejki wąskotorowej:
niestety oznaczenie tych ścieżek tragiczne choć ich stan rewelacja podobno są jeszcze w trakcie budowy ocenię następnym razem czy coś się w tej materii zmieniło.
a tu absurd ścieżka rowerowa asfaltowa można pomykać 30 km/h a ja muszę się zatrzymać bo może wyjedzie mi traktor który jedzie 10 km/h raz na miesiąc.
- DST 114.50km
- Sprzęt BeFree
- Aktywność Jazda na rowerze
Elbląg-Pasłęk-Kwitajny-Wilczęta-Słobity-Młynary-Elbląg
Niedziela, 21 lipca 2013 · dodano: 21.07.2013 | Komentarze 0
Do Pasłęka średnia 29.16 km/h, później już wycieczka z GR STOP i zwiedzanie pozostałości po rodzinie Dohnów.
- DST 53.50km
- Teren 20.00km
- VMAX 56.00km/h
- Sprzęt BeFree
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątkowy Teren
Piątek, 19 lipca 2013 · dodano: 20.07.2013 | Komentarze 1
Plan jak co piątkowe wypady Agnieszki jak najmniej asfaltu jak najwięcej terenu.
Na placu Jagiellończyka pojawiło się 6 duszyczek i ruszyliśmy w trasę. Pierwszy opuścił nas Darek który zniknął na horyzoncie na Bielanach, Sylwek zgubił się za Jagodnikiem i w dalszą drogę pojechaliśmy w czwórkę Agnieszka, Owieczka, Camlot i ja. Pokonywanie piasków zaczyna mi się podobać, przełamywanie strachu na zjazdach z kamieniami i innymi niespodziankami udają się stosując dwie magiczne techniki:
1. rzucamy zaklęcie:"A ty rowerku jedź"
2. zamykamy oczy i niech się dzieje co ma się dziać.
Powrót przez Rychnowy gdzie oskubaliśmy kilka krzaków z czarnej porzeczki
później to już asfalt aż do Dąbrowy a stamtąd przez Bażantarnie do domu.